W samym 2014 r. E.Leclerc otworzył we Francji 111 placówek w formacie Drive. Obecnie w tym kraju działa ich już 557, a do końca 2016 roku liczba ta ma wzrosnąć do 800. W ubiegłym roku przychody wygenerowane za pośrednictwem formatu Drive wyniosły 1,9 mld euro.

Punkty typu Drive powstają w sąsiedztwie placówek E.Leclerc. Klienci mogą w nich samodzielnie odbierać towary zakupione w e-sklepie, bez konieczności wstępowania do super- lub hipermarketu. Koncept Drive obecny jest we Francji, a oprócz tego trwają jego testy w Polsce, Hiszpanii i Portugalii.

Pozostałą część spośród 1 mld euro, jakie ma zostać przeznaczone na inwestycje w najbliższych trzech latach, E.Leclerc zamierza wydać na renowację i powiększanie wybranych sklepów. Grupa pracuje także nad lepszą integracją swojej działalności digitalowej ze sprzedażą offline.

E.Leclerc poinformował, że jego udziały w rynku francuskim wzrosły w minionym roku o 0,3 pkt. proc. do poziomu 20,3 proc. To wzrost mniejszy, niż w roku 2013, kiedy wyniósł on 0,5 pkt. proc. E.Leclerc w tym roku spodziewa się wzrostu przychodów o 2 proc. do poziomu 37 mld euro (z wyłączeniem paliw). W roku 2014 wzrosły one w grupie o 1,4 proc., a w samej Francji - o 1,8 proc.

Kilkanaście dni temu swoje wyniki opublikował polski oddział E.Leclerc. W naszym kraju operator sieci hiper- i supermarketów zanotował po raz drugi z rzędu spadek obrotów. Całkowite obroty E.Leclerc w 2014 roku wyniosły 2,747 mld zł, co oznacza spadek o 2 mln zł w porównaniu z rokiem 2013. Co ważne, E.Leclerc zanotował spadek obrotów pomimo uruchomienia w 2014 roku dwóch nowych hipermarketów - w Kaliszu i Szczecinie, co wpłynęło na wzrost powierzchni handlowej sklepów do poziomu prawie 136 tys. mkw.