Jeszcze półtora roku temu przeciętna Biedronka miała ok. 1,2 tys. produktów. Teraz ma ich ponad 2,3 tys. Jak wynika z analiz instytutu badawczego ABR SESTA, w ciągu ostatnich 12 miesięcy zwiększyła asortyment o jedną dziesiątą.

Kiedy Portugalczycy seryjnie dostawiali nowe towary, kierownictwo niemieckiej sieci Lidl wyrzucało te, które sprzedawały się najsłabiej. W sumie jej oferta skurczyła się w porównywalnym okresie o 5 proc. - podaje wyborcza.biz.

Sebastian Starzyński, prezes ABR SESTA twierdzi, że obie sieci mają zupełnie inne strategie.

- Biedronka prowadzi bardzo intensywną wymianę asortymentu, co musi być dość skomplikowane z punktu widzenia logistyki. Szybko zmieniający się asortyment daje klientom poczucie, że zawsze mogą znaleźć coś nowego w sklepie - mówi w rozmowie z wyborcza.biz.

Więcej na wyborcza.biz

Szukasz lokalu handlowego do wynajęcia? Zobacz oferty na PropertyStock.pl